Blog psychologiczny

pochwała bałaganu

Uzbrojeni w odkurzacze, myjki i mopy zabieramy się do pracy w nadziei, że na Święta nasz dom będzie lśnił jak w reklamie. Wtajemniczeni wiedzą jednak, że  sprzątanie, gdy w domu są dzieci jest niczym równoczesne mycie zębów i jedzenie czekolady- to po prostu się nie udaje.

Masz poczucie winy,  że nie panujesz nad porządkiem w swoim domu? Możesz przestać się martwić. Tak przynajmniej radzą naukowcy i śpieszą ze swoimi wynikami badań: bałagan jest dobry. I co więcej- sprzyja rozwojowi!

Nie oznacza to, że porządek w domu jest czymś złym. Wprost przeciwnie. Uporządkowana, czysta przestrzeń wpływa korzystnie na funkcjonowaniu, ale pod jednym kluczowym warunkiem- to musi być twój porządek i twój wybór. Jeśli więc potrzebujesz uporządkowania w swoim kawałku mieszkania i czujesz się z tym porządkiem dobrze, to zapewne przełoży się to na twoje poczucie zadowolenia, kontroli i szczęścia.  Jednak, jeśli narzucisz swój porządek innym członkom rodziny, na przykład dzieciom, każąc im zachować porządek zgodny z twoimi standardami spowoduje to naturalny opór z ich strony. Nie dlatego, że twoje dzieci to urodzeni bałaganiarze ( albo patentowi lenie), ale ponieważ w ten sposób odbierasz im prawo decydowania i kontroli nad ich przestrzenią- czyli pozbawiasz ich tego, co dla człowieka najbardziej cenne- poczucia autonomii [1].

Badania naukowe udowadniają, że osoby, które czują, że mają wpływ na przestrzeń wokół siebie są bardziej produktywne, bardziej zmotywowane, a nawet bardziej szczęśliwe od tych, które muszą zaakceptować z góry narzucone warunki. Każąc posprzątać dziecku jego pokój, albo wymuszając na nim porządek wchodzisz na kruche pole walki o jego autonomię. To dlatego z pozoru błahe kłótnie o bałagan nabierają takiego rozmachu. Sprawa nie toczy się o porządek czy bałagan, ale o możliwość wyboru, kontroli i decydowania o swoim kawałku przestrzeni!

Nadal martwisz się, czy będziesz wstanie zaakceptować harmider w pokoju dzieci i rozgardiasz w ich zabawkach?  Niepokoisz się, że bałaganiarstwo twoich pociech przełoży się w negatywny sposób na ich przyszłe życie? Dla tych nie do końca przekonanych polecam osobę Tima Harforda, dziennikarza, który w swojej książce zebrał liczne przykłady ( poparte wynikami rzetelnych badań) na to, że bałagan jest dobry. Bez odrobiny chaosu większość odkryć naukowych, wynalazków i dzieł sztuki po prostu by nie powstała. Zamiast więc toczyć kolejną bezproduktywną batalię o nieposprzątane zabawki pomyśl, że oto masz  przed sobą małego odkrywcę, niestrudzonego wynalazcę i pełnego pasji artystę.

 

[1] Craig Knight and S. Alexander Haslam, The Relative Merits of Lean, Enriched, and Empowered Offices: An Experimental Examination of the Impact of Workspace Management Strategies on Well-Being and Productivity, Journal of Experimental Psychology, American Psychological Association 2010, Vol. 16, No. 2, 158 –172

 

1 Comment

  • Mariusz Pisze

    “Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?” Albert Einstein

  • Write a Comment

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

    Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

    Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

    Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

    Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

    W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …