Kategoria: <span>inspiracje</span>

Dlaczego jadę do Ojrzanowa?

Szkoła wymaga zmian. Potrzebę zmian czują zarówno nauczyciele, rodzicie, jak i ci najbardziej zainteresowani, czyli uczniowie. Lubimy narzekać na system i szkolnictwo, zwalać na siebie nawzajem winę, by wreszcie zrzucać na tych innych odpowiedzialność za zmiany. Rodzice obarczają nauczycieli, nauczyciele dyrekcje, dyrekcja kuratorium, kuratorium system. A gdy już nie ma na kogo zwalać winy to zawsze zostają uczniowie- że nie chcą się uczyć, nie współpracują, gapią się tylko w ekrany monitorów.

Niektórzy z nas chcą wierzyć, że szkoła, chociaż skostniała w swoich strukturach, to jednak większej krzywdy naszym dzieciom nie zrobi. Pokutuje mit, że dziecko powinno nauczyć się dostosowywać do systemu. Read more

Dzieci uczą dzieci

Jeśli tylko uważnie przyjrzymy się naszym dzieciom, to zauważymy, że najszybciej uczą się one wcale nie od nas, rodziców i nauczycieli, ale od innych dzieci. Mój tata do dziś wspomina, jak przez miesiąc bezskutecznie próbował nauczyć mnie jeździć na rowerze, i jak w ciągu godziny dokonał tej sztuki mój o dwa lata starszy kolega z podwórka. Kiedy miałam osiem lat, nauczyłam czytać moją o trzy lata młodszą koleżankę (cóż, musiała nauczyć się czytać, aby uczestniczyć w zabawie polegającej na czytaniu zagadek i podążaniu tropem uciekających rycerzy).  W tegoroczne wakacje zaś, moja niespełna czteroletnia córka, nauczyła płynnie liczyć po polsku do trzech przypadkową holenderską dziewczynkę. Zajęło jej to niecałe dwie minuty. Wszystkie opisane powyżej przykłady nauki nowych umiejętności wyróżnia to, że miały miejsce w zabawie, działy się mniej lub bardziej nieświadomie, oraz to, że rolę nauczyciela przejęło drugie dziecko. Read more

O co chodzi z tym czytaniem?

Co chwilę można natknąć się w Internecie na pytania dotyczącego wieku, w jakim najlepiej zacząć uczyć dziecko czytać. Przeglądając blogi parentingowe można wręcz dojść do wniosku, że w tej kwestii panuje cichy wyścig pomiędzy rodzicami. Mój trzylatek już czyta– piszą z dumą jedni, a drudzy z niepokojem pytają- mój czterolatek nie jest zupełnie zainteresowany literkami, jak mam go zachęcić do nauki czytania? Dodatkowo, między wierszami możemy przeczytać, że jeśli twoje dziecko w wieku pięciu lat nie czyta, to jest to tylko i wyłącznie rodzicu twoja wina- i twoje zaniedbanie. Żeby tego było mało, rodzicom małych dzieci plączą się gdzieś po głowie pojęcia okresów sensytywnych, czy wręcz krytycznych, które mają rzekomo wyznaczać najlepszy czas, w jakim dziecko powinno poznać literki, bo potem będzie mu tylko trudniej ( a przecież chcemy, żeby naszym dzieciom było łatwiej niż nam). W magazynach dla rodziców krążą reklamy programów nauki czytania dla niemowląt według Domana, dzięki którym nasza pociecha może nauczyć się czytać już jako dwulatek (jeśli nie wcześniej). Zaczynamy wierzyć, że im wcześniej rozpoczniemy naukę czytania u dzieci, tym lepiej będą one w przyszłości radzić sobie w życiu, będą bardziej rozwinięte poznawczo, będą mieć lepszą pamięć, koncentrację i lepsze wyniki w szkole. Wokół nauki czytania u dzieci (a może w ogóle wokół coraz wcześniejszego rozpoczynania przez dzieci ‘akademickiej’ edukacji czyli czytania, pisania i liczenia) narosło już tyle mitów, że chciałabym w tym poście trochę je odczarować. Read more

Czy dzieci naprawdę potrzebują zabawek?

Od czasu kiedy moja córka pojawiła się na świecie, zaczęłam zastanawiać się nad potrzebą posiadania przez dziecko tych wszystkich zabawek, które tonami zalegają na sklepowych półkach. Czy te wszystkie przedmioty, często rekomendowane przez psychologów i lekarzy jako stymulujące rozwój dziecka, naprawdę są naszym dzieciom tak niezbędne, jak twierdzą ich pomysłodawcy? Zastanawialiście się, jak wyglądałoby życie dzieci bez zabawek? Oczywiście, koncerny zabawkarskie usilnie próbują nam wmówić, że bez zabawek życie dzieci byłoby po prostu jałowe, smutne i szare. Ja twierdzę, że jeśli tylko uwolnilibyśmy nasze pociechy od zbędnych kilogramów zabawek, to pojawiłoby się miejsce na rozwój kreatywności, zabawy, zaangażowania i prawdziwej, głębokiej radości. Read more

Powrót do zabawy. Powrót do natury

O coraz powszechniejszym zjawisku, jakim jest nasze odłączenie od natury, pisałam w tym poście. Richard Louv w swojej książce “Ostatnie dziecko lasu” stworzył nawet specjalne określenie na to zjawisko: deficyt natury. Jak pokazują liczne badania, których doszukał się Louv, deficyt natury wiąże się z całym spektrum problemów. Osoby, które odłączyły się od natury mają często gorszą kondycję fizyczną i cierpią na nadwagę. Jednak największy wpływ deficyt natury wydaję się mieć na nasze zdrowie psychiczne. Jako skutki uboczne naszego odwrócenia od przyrody naukowcy wskazują m.in: zmniejszenie (stępienie) wykorzystywania naszych zmysłów, problemy z brakiem/utrzymaniem uwagi (np. ADHD),  problemy ze zdrowiem psychicznym (depresje), zmniejszenie kreatywności i poczucia własnej zaradności. Read more

Plastyczność inteligencji (fixed vs growing mindset)

W poprzednim wpisie pokazałam, że sposób, w jaki postrzegamy własną inteligencję ma ogromne znaczenie. Niestety, większość z nas ma tendencję, aby przyjmować inteligencję jako cechę, która jest stała i niezmienna w czasie. To samo dotyczy perspektywy, z jaką traktujemy nasze zdolności, oraz mocne i słabe strony. Widzimy siebie, jako urodzonych humanistów, wierzymy, że nie mamy zdolności matematycznych, czy talentu do nauki języków obcych. Coraz liczniejsze badania psychologów pokazują jednak coś zupełnie przeciwnego. Nasza inteligencja (i nasze zdolności) są płynne: możemy je rozwijać i wzmacniać. Potwierdzają to także doniesienia z dziedziny neuronauk, które zwracają uwagę na fakt, że nasz mózg to organ dynamiczny, w którym przez całe życie człowieka zachodzą zmiany. Nasz mózg jest plastyczny. Za każdym razem, gdy uczymy się czegoś nowego, nasz mózg w swoisty sposób się przeorganizowuje: pewne szlaki nerwowe ulegają wzmocnieniu, inne, te mniej używane, słabną. Nasza zdolność do uczenia się nowych rzeczy i rozwoju trwa przez całe życie. Read more

Niezwykłe szkoły: Mission Hill School

Postanowiłam zapoczątkować nowy cykl, w którym będę dzielić się z Wami pomysłami na szkołę. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się tu zebrać pokaźny zbiór inspiracji na lepszą edukację.

Na początek Mission Hill School, szkoła dla dzieci od trzeciego do czternastego roku życia.  Szkoła mieści się w Bostonie i jest szkołą publiczną. Uczęszczają do niej dzieci z różnych środowisk, ale większość uczniów pochodzi z biednych przedmieść miasta. Uczą się tu zarówno dzieci zdrowe, jak i te z większymi i mniejszymi trudnościami w nauce. Szkoła została założona w 1997 przez niezwykłą osobę, jaką jest Deborah Meier. Ta była nauczycielka przedszkolna, pewnego dnia doszła do wniosku, że obecny system edukacyjny, nastawiony na rywalizację i testy, jest nieudolny. Postanowiła więc stworzyć inną edukację. Jedną za szkół, które założyła Deborah Meier jest właśnie Mission Hill School w Bostonie. Read more

czy IQ ma znaczenie?

Iloraz inteligencji zyskał niebywałą sławę w XX wieku i nadal ma się dobrze. Wszyscy ulegamy magii bycia inteligentnym, lub przeciwnie, w toku edukacji nabywamy poczucia bycia tym głupszym. Pojęcie inteligencji jest często używane nie tylko w szkolnictwie, ale i w życiu codziennym. Ola jest taka inteligentna, mówi z zachwytem moja znajoma o swojej córce, która właśnie zdobyła wyróżnienie w konkursie matematycznym.  Michał nie jest zbyt inteligentny, nie wymagaj od niego za dużo, mówi mi nauczyciel o uczniu, który po raz kolejny dostał ocenę niedostateczną ze sprawdzianu z biologii. Wysoka inteligencja stała się dla nas tożsama z wysokimi wynikami w szkole i sukcesami w życiu. Pechowcy, ci urodzeni z niskim ilorazem inteligencji, nie mają według nas szans na świetlaną karierę naukową. W końcu niski poziom inteligencji równa się z głupotą. A głupiemu nie przetłumaczysz, a co dopiero uczyć takiego. Read more

pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …