Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami niezwykłym, czterominutowym filmikiem, który jest wycinkiem wystąpienia pewnego australijskiego przedsiębiorcy i mówcy motywacyjnego- Kerwina Rae. Z ręką na sercu przyznaję, że nie przepadam za tego rodzaju motywacyjnymi gadkami- ta jednak mnie ujęła. Dlaczego? Ponieważ Kerwinowi Rae, który jak wyczytałam u niego na stronie, sam jest samotnym ojcem ( a może lepiej napisać samodzielnym), udało się zebrać w tym czterominutowym wystąpieniu całe kompendium wiedzy o psychologii dziecka.  Wszystko zaczyna się od pytania pewnej mamy, która czuje, że nawala w swojej roli, jak stać się lepszym rodzicem dla swojego dziecka..

Wynotowałam dla was kilka najważniejszych przesłań płynących z filmiku, które wzbogaciłam odnośnikami do artykułów pomagających bardziej zrozumieć to, co mówi/ i do czego odnosi się Kerwin:

Więcej łagodności dla siebie samych:

Przede wszystkim jako rodzice powinniśmy mieć dla siebie samych więcej samoakceptacji i łagodności. Bycie rodzicem nie jest łatwe. Po prostu. Od siebie bym dodała, że im więcej będziemy mieć dla siebie samych wyrozumiałości, tym lepszymi możemy być rodzicami dla naszych dzieci. Pamiętajmy jednak o jednym. Najważniejszym. Potknięcia i błędy wychowawcze w relacji z dzieckiem będą się nam zdarzać zawsze. Psychoterapeutka Dr Louise Hayes, która pracuje z rodzicami i dziećmi, pięknie powiedziała, że z chwilą przyjścia naszego dziecka na świat dostajemy w pakiecie rodzicielskie poczucie winy. Wyrzuty sumienia, że moglibyśmy być lepszymi rodzicami, dawać więcej, bardziej się starać. Ale by dawać, najpierw trzeba samemu zadbać o siebie. Bądźmy dla siebie wyrozumiali i patrzmy na siebie z życzliwością. Dla naszych dzieci i tak jesteśmy najlepszymi rodzicami pod słońcem. Więcej o tym przeczytasz:

Rodzicielskie emocje. Najlepsze, co możesz zrobić dla dziecka to zaopiekować się sobą

Jak wiedza o rozwoju mózgu może pomóc Ci lepiej zrozumieć dziecko:

Mózg dziecko w pełni kształtuje się dopiero około 28 roku życia- jako rodzic masz więc jeszcze wiele czasu zarówno na poprawę waszej relacji, jak i uczenie dziecka nowych umiejętności np. tych związanych z regulacją emocji. Zapraszam Cię do pobrania darmowego ebooka pełnego wiedzy dotyczącej dzieciecych emocji:

pobierz ebooka Dziecięce emocje w praktyce

Zabawa jest pracą dziecka:

Chcielibyśmy, aby dzieci były spokojne i mądre, by nie biegały wszędzie z krzykiem, by siedziały spokojnie na krześle, nie przeprowadzały na stole doświadczeń z fizyki… chcielibyśmy, aby nasze dzieci nie były dziećmi! Otóż to, taka jest właśnie rola i zadanie dziecka. Dziećmi są wtedy, gdy wyciągają wszystkie zabawki, chodzą boso po płytkach, chowają się w szafach, budzą się o świecie dla zabawy, biegają po pokoju i wnoszą błoto do kuchni…Pięknie o tym mówi Neila deGrasse Tysona, amerykański astrofizyk i popularyzator nauki:

Jaki jest sens życia?

Co to znaczy, że dzieci testują granice?

Dzieci przychodzą na świat, aby eksplorować i sprawdzać granice- również te nasze. Zadaniem rodzica jest pomóc dziecku bezpiecznie odkrywać i doświadczać tych granic. Nasze dzieci nie potrzebują żandarmów, nasze dzieci potrzebują dobrych, wspierających przewodników. Więcej o tym przeczytasz tutaj:

czy dzieci naprawdę potrzebują żandarma?

Dzieci są niczym nasze lustra:

Często trudno jest nam być z naszymi dziećmi, bo przypominają nam nas samych, odbijają niczym lustro nasze własne trudności. “Jeśli jest coś, co chcielibyśmy zmienić w naszych dzieciach, powinniśmy zbadać, czy nie jest to coś, co powinniśmy najpierw zmienić w sobie”. Nie pamiętam u kogo wyczytałam lub od kogo usłyszałam  zdanie, że dziecko daje rodzicowi ogromną możliwość własnego rozwoju. Dla mnie jest to stwierdzenie bardzo prawdziwe. Każda głęboka relacja z drugim człowiekiem konfrontuje nas z nami samymi. A dzieci są świetnymi lustrami, w których codziennie przychodzi nam się przeglądać :

Spójrz głębiej. O wyzwaniach, które stawiają przed nami nasze dzieci

Intensywne emocje. Jak pomóc dziecku?

Tym, czego dziecko najbardziej potrzebuje w momencie doświadczania trudnych emocji ( np. histerii) nie jest krzyk, groźby, mówienie mu, żeby się uspokoiło, odsyłanie go do pokoju. W tym momencie dziecko najbardziej potrzebuje naszego wsparcia i bycia przy nim- przytulenia i powiedzenia, że to wszystko minie, jestem przy tobie. To jedyny sposób na to, aby nauczyć dziecko regulować emocje. Więcej o dziecięcej histerii przeczytasz tutaj:

Dziecięca histeria okiem naukowca

Być tu i teraz:

Dla dziecka najważniejsza jest nasza autentyczna obecność. Niestety, my jako rodzice często jesteśmy z naszymi dziećmi tylko ciałem, a nie duchem. Nasza uwaga jest rozpraszana poprzez sprawdzanie telefonu, zaabsorbowanie pracą. Dziecko będzie czuło, gdy nie będziesz dla niego emocjonalnie dostępny- i będzie wtedy robić wszystko, aby zwrócić na siebie twoją uwagę. Jest wiele badań, które pokazują, że im bardziej rodzic był w danym momencie zaoferowany np. sprawdzaniem swojego telefonu, tym gorzej będzie zachowywało się dziecko… Jako rodzice bądźmy więc uważni na to, gdzie jest nasza uwaga:

Co zrobić, aby dziecko spędzało mniej czasu w sieci czyli rodzice w sieci.

Potęga relacji:

Dla dziecka najważniejsza jest relacja, poczucie, że są w połączeniu z drugim człowiekiem. W oczach naukowców wspieranie rozwoju dziecka jest inwestycją w relację.  W czas, uważność na dziecko, dzielenie z nim wspólnych doświadczeń. To relacja jest budowaniem bazy, z której dziecko może wyruszyć, aby poznawać świat i tworzeniem przystani, w która daje mu poczucie bezpieczeństwa i pewności. Więcej o tym we wpisie:

jak codziennie budujesz mózg swojego dziecka

– dzieci są dla nas najlepszymi nauczycielami- pamiętajmy o tym?