Blog psychologiczny

Pozwól mi zrobić to samemu

Pewnego dnia, Maria Montessori, lekarka, która zrewolucjonizowała nasz sposób myślenia o rozwoju i edukacji dziecka, obserwowała zabawę pięcioletniej dziewczynki. Dziecko powoli układało pokaźny plik kart z numerami od 1 do 100. Chcąc jej pomóc, troskliwa nauczycielka wzięła od niej karty i pokazała, jak je poprawnie ułożyć. Dziewczynka jednak nie wydawała się być zadowolona. Grzecznie posłuchała, po czym zapytała, czy może jednak robić to po swojemu…

Uważam, że ta historia jest jedną z piękniejszych, które obrazują, jak wielka jest siła autonomii, która tkwi w każdym dziecku. Niezależnie od jego wieku. Zwyczajowo lubimy myśleć, że to tylko dwulatki ( sławny bunt dwulatka!) i nastolatki są wrażliwe na punkcie decydowania i dokonywania własnych wyborów. Gdy jesteś rodzicem to doświadczasz na własnej skórze, jak ta teoria ma mało wspólnego z rzeczywistością. Spróbuj odebrać swojemu cztero czy ośmiolatkowi możliwość decydowania o sobie w sprawach, w których do tej pory czuł swoje sprawstwo- a rozpętasz prawdziwą burzę. Read more

Gdy 1 + 1 nie równia się 2 … czyli nagrody, które nie motywują

Dawno, dawno temu, bo w latach 50-tych XX wieku, naukowcy zajmujący się badaniem motywacji byli pewni dwóch rzeczy:  istnienia motywacji zewnętrznej i wewnętrznej. Co wcześniej wcale nie wydawało się tak oczywiste! Cóż, pierwsi behawioryści, prowadząc swoje zgrabne i eleganckie badania na szczurach i gołębiach, bardzo mocno zachwiali wiarę w to, że istnieje coś więcej niż działania na zasadzie pustej skrzynki. Albo może lepiej napisać na zasadzie automatu z przekąskami- wrzucasz odpowiedni pieniążek i wyskakuje oczekiwana przekąska…

Początki lat 50-tych przynoszą ze sobą rewolucję. Pracując w swoim laboratorium, Harry Harlow odkrywa, że nie wszystko da się wytłumaczyć za pomocą mechanizmów warunkowania. A na pewno nie zachowanie jego małych podopiecznych- rezusów. Harlow ze zdumieniem obserwuje, jak małe małpki ‘tracą’ swoją energię i czas na zabawę w rozwiązywanie zadań-łamigłówek ( np. jak otworzyć zasuwkę, aby otworzyć klapę), nic tak naprawdę z tego nie mając. Tak, jakby ta aktywność sama w sobie motywowała je do działania i dostarczała przyjemności. W ten oto sposób powstał termin motywacji wewnętrznej. Odkrycie Harlow’a otworzyło naukowcom oczy na to, że ogromna większość działań, w które angażują się ludzie jest przez nich podejmowana ponieważ same w sobie są one interesujące, dają przyjemność, satysfakcję…lub są po prostu w jakiś sposób związane z poczuciem sensu i ważności. Read more

Motywacja w szkolnej ławce

Małe dzieci mają w sobie zdumiewającą chęć poznawania świata oraz uczenia się nowych rzeczy.  I sprawia im to niebywałą radość i satysfakcję. Nie trzeba ich do tej nauki ani specjalnie zachęcać, ani motywować. Wydaje się, że dla dzieci ten proces jest tak naturalny, jak oddychanie czy domaganie się jedzenia. I wbrew pozorom, to porównanie do dbania o czysto biologiczne potrzeby w kontekście chęci do uczenia się i poznawania świata wcale nie jest przypadkowe. Badacze zajmujący się motywacją wewnętrzną bardzo mocno podkreślają, że uczenie się, podobnie jak oddychanie czy spanie, możemy powiązać z naszymi podstawowymi potrzebami psychicznymi: potrzebą bycia w relacji, potrzebą autonomii i potrzebą kompetencji.

Zarówno potrzeby biologiczne, jak i psychiczne są kluczowe dla naszego przeżycia. Wiadomo, że bez dostępu do odpowiedniej dawki tlenu czy jedzenia czeka nas śmierć. Okazuje się jednak, że brak możliwości realizowania potrzeb psychicznych również szybko odbije się na naszym zdrowiu. Co ciekawe, badania pokazują, że możesz zaprzeczać ważności potrzeb psychicznych i uważać je za wymysł psychologów, jednak nie uchroni cię to przed negatywnymi efektami, których doświadczysz w momencie ich braku. Czy ci się to podoba czy nie, trudności w realizowaniu podstawowych potrzeb psychicznych będą negatywnie wpływać się na twoje zdrowie i funkcjonowanie. Read more

Motywacja wewnętrzna w pigułce dla tych, którzy lubią słuchać.

Z okazji Nowego Roku dostałam taki prezent od dziewczyn, które prowadzą portal Rodzicem Jestem- podcast z prawie 50 minutową audycją zainspirowany moją książką ” Dodaj mi skrzydeł. Jak rozwijać u dzieci motywację wewnętrzną” ! A ponieważ ja sama podcastów nie nagrywam ( jeszcze!) to mam nadzieję, że materiał nagrany przez Sylwię i Olę będzie dla was przydatny i inspirujący ( dla mnie jest!).  Read more

Nowości wydawnicze 2018 roku. Mój osobisty ranking

W 2018 roku na rynku wydawniczym ukazało się wiele wartościowych książek psychologicznych. W tym artykule chciałabym podzielić się z wami moją subiektywną listą tych najbardziej dla mnie cennych- najbardziej inspirujących, najbardziej przydatnych w pracy psychologa.  Cieszę się, że na tej liście znalazło się tak wiele książek skierowanych bezpośrednio do i dla dzieci, bo takich pozycji nadal jest na rynku wydawniczym dość niewiele. Jestem ciekawa, co wy byście dopisali do tej listy? Jaka książka wydana w 2018 roku stała się wam najbliższa? Read more

Czy wiesz, że dzieciństwo to najlepszy czas dla rozwoju motywacji wewnętrznej?

Można powiedzieć, że jeśli chodzi o motywowanie dzieci istnieją dwie szkoły. Jedna, która mówi, że u dzieci najbardziej sprawdza się motywacja zewnętrzna oparta na kontroli z zewnątrz: nagrodach czy karach. I druga, która bardzo mocno zwraca uwagę na to, że dziecko rodzi się z zasobami motywacji wewnętrznej: wrodzoną potrzebą bycia w relacji, potrzebą autonomii i potrzebą kompetencji, które stanowią ( i będą budować) jego motywację wewnętrzną. To działanie motywacji wewnętrznej jest w pełni widoczne zwłaszcza, kiedy obserwujemy dziecięcą chęć eksploracji i poznawania nowego, zaangażowanie w zabawę, nastawienie na osiąganie mistrzostwa oraz czerpanie satysfakcji i radości z podejmowanych aktywnościach. Jak się zapewne domyślacie, ja jestem gorącym zwolennikiem tej drugiej szkoły.

I powiem więcej- uważam, że wczesne dzieciństwo jest najlepszym czasem na budowanie motywacji wewnętrznej. Skąd we mnie ta pewność? Read more

Mózg i emocje. Dlaczego warto uczyć dzieci, jak funkcjonuje mózg w emocjach ( i jak to zrobić?)

 

Na początku warto przypomnieć sobie artykuł, w którym swego czasu opisałam działanie mózgu trójdzielnego ( czyli mózgu gada, mózgu starego ssaka i mózgu wyższego ssaka) . W tym tekście dokładnie zobaczycie, jak te części mózgu współpracują ze sobą nawzajem i czym jest podręczny-poręczny model mózgu: Read more

Gdzie mieszkają twoje emocje?

Bardzo często zdarza się, że gdy mówimy o emocjach to bliżej nam do myślenia o nich, niż ich odczuwania. Po czym poznać, że tak naprawdę jesteśmy odcięci od swoich emocji? Zróbmy szybki eksperyment. Co byś powiedział, gdybym zapytała, jak się teraz czujesz? Albo jak się czułeś w ostatniej sytuacji, w której podniosłeś głos na dziecko? Być może odpowiesz, że teraz jesteś spokojny, a gdy nakrzyczałeś na malucha to byłeś zły/ zdenerwowany. A gdybym zapytała, po czym wnioskujesz, że czułeś właśnie to? Gdybym zapytała, jak czujesz to w swoim ciele? Jak doświadczasz tej złości, spokoju, strachu? Read more

Emocje na gazie. Jak nauczyć się korzystać z hamulca?

Kiedy rozmawiamy o umiejętnościach ( lub ich braku) regulowania emocji przez dzieci coraz częściej powołujemy się na badania dotyczące rozwoju mózgu. I słusznie. Dzięki naukowcom wiemy, że u najmłodszych pewne obszary mózgu (jak np. płaty czołowe), dopiero się kształtują. Ten fakt przekłada się na to, że dla dzieci radzenie sobie ze światem własnych emocji stanowi duże wyzwanie. Oznacza to, że przez wiele lat będą one potrzebowały troskliwych i uważnych dorosłych, którzy pomogą im rozwijać te kluczowe umiejętności.

Jednak umiejętności samoregulacji są związane nie tylko z rozwojem i dojrzewaniem płatów czołowych w mózgu. Często zapominamy, że nasz mózg jest częścią większej całości. Trudno mówić o regulowaniu emocji w oderwaniu od naszego ciała, tego jak funkcjonuje i czego doświadcza. Dzisiejszy wpis będzie więc właśnie o ciele i tym, że dostrzeżenie jego ( zdaje się zapomnianej) roli w kontekście radzenia sobie z emocjami jest kluczowe. Read more

Jak się mądrze kłócić?

Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o pewnej książce. Takie, co to dopiero się ukazała na rynku wydawniczym i bardzo bym chciała, żeby znalazła tam swoje zasłużone miejsce. Co tu dużo pisać- to po prostu bardzo wartościowa pozycja.

Jeśli znacie duet dwóch autorów Jovanki Tomaszewskiej i Wojciecha Kołyszko to wiecie o czym mówię. To oni stworzyli zestaw książek o emocjach, bez których wielu psychologów zapewne nie wyobraża sobie dzisiaj pracy. Co tu ukrywać. Z książkami dostajemy też inspirujące materiały do pracy w zakresie emocji, które można wykorzystać i w gabinecie, i w klasie, i prowadząc warsztaty. Ich książki o złości, smutku, radości, zazdrości, wstydzie i strachu są przede wszystkim napisane dla dzieci, ale mam poczucie, że równie dużo czerpią z nich dorośli. Naprawdę! Bardzo lubię polecać i wypożyczać te pozycje moim dorosłych pacjentom i widzę, jak te treści w nich pracują.  Read more

pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …